moje poczynania biwakowe

wyprawy rowerowe

zmiany, zmiany, zmiany u mnie się poczęły, było nerwowo, ciężko, ale powoli wracam do normalności, LEPSZEJ normalności, zmiana roboty z korporacji na inną dała dużo do myślenia, ale nie o tym miałem tu pisać… mamy weekend, żona do babci pojechała tak więc ja co tu będę siedział pakuje się do lasu na biwak, ale podczas […]

Czytaj dalej

Mamy nowy rok 2020, fajnie się go klika heh dwadzieścia, dwadzieścia. Jak nowy rok to i nowe wyjazdy i plany, co do planów to nie będę pisał o nich bo sam do końca nie wiem jak to wszystko wyjdzie w tym roku, ale mam już za sobą pierwszy mały wywiadzik SOLO do lasu przekierowanie na […]

Czytaj dalej