moje poczynania biwakowe

wyprawy grupowe

dzionek wolny, niestety planu nie ma na jego spędzenie, zimno koło zera, rower odpada myślę sobie no to pakuję manatki i z buta idę, w sumie nie wiem co za różnica ale idę przed siebie z plecakiem gdzie mam śpiwór, matę i hamak, idę do lasu… idzie ze mną szwagier, ale tylko mi towarzyszy, w […]

Czytaj dalej