moje poczynania biwakowe

lukasbiwaki

Popularne

deszczowy dzień w lesie, odwiedzamy stare miejscówki

piękna deszczowa sobota, zapraszam na krótkie video https://tiny.pl/dqw4c      

07.02.2019 hamakowanie w piękny słoneczny dzionek

Dzień wolny od pracy, pogoda super, więc w południe pakuje się do plecaka i wbijam do lasu, nie rowerem a z buta tym razem… jakieś 2 km  i jestem na miejscu, miejscówka dobra, więc się rozbijamy 😉 i gotowe, hamaczek jest…będzie wygodnie 🙂 a oto taki widok od środka 🙂 a taki w górę 🙂 […]

23.02.2019 z buta na Paruszowiec i dalej, potem hamak…

dzionek wolny, niestety planu nie ma na jego spędzenie, zimno koło zera, rower odpada myślę sobie no to pakuję manatki i z buta idę, w sumie nie wiem co za różnica ale idę przed siebie z plecakiem gdzie mam śpiwór, matę i hamak, idę do lasu… idzie ze mną szwagier, ale tylko mi towarzyszy, w […]

Ostatnie wpisy

20.02.2020 mały, krótki i szybki wypadzik do lasu na herbatkę

Tłusty czwartek, tak mamy tłusty czwartek, od rana tylko na kanapie bo wolne, rano pomykam na zakupy do biedry no i pączki też trzeba było zakupić jak to bywa u nas ludziów ;), wracam do domu a tu żona zaczęła pączki piec no ja nie mogę… Pomogłem jej, ale w konsumpcji ;), konsumowałem, aż w […]

19.01.2020 niedzielne popołudnie w lesie…

Jest niedziela, pogoda do bani, pochmurno, deszczowo, siedzę i rozmyślam, dochodzi południe i jest olśnienie, pakuje się i idę do lasu :), jadę autem na miejsce parkingowe i dalej z buta, do przejścia jakieś 2,5 km, lekko pada, ale da się spokojnie iść… cel Paruszowiec, okolice Gotartowic, idę i napotkałem foto pułapkę GoPro :), nie […]

03-04.01.2020 pierwszy solo wypad w tym roku

Mamy nowy rok 2020, fajnie się go klika heh dwadzieścia, dwadzieścia. Jak nowy rok to i nowe wyjazdy i plany, co do planów to nie będę pisał o nich bo sam do końca nie wiem jak to wszystko wyjdzie w tym roku, ale mam już za sobą pierwszy mały wywiadzik SOLO do lasu przekierowanie na […]

17-20.10.2019 biwak u Leśnych Ludzi…

biwak, biwak i po biwaku, czas spędzony MEGA pozytywnie z Jaśkiem, jedziemy autem do miejsca docelowego, rower odpoczywa, ale nadrobię to na pewno w przyszłości, bo miejsce na które jadę jest spoko 70 km od domu tak więc można się zapakować w sakwy i pojechać na dwa czy więcej dzionków…jedziemy, jadę po Jaśka do Gliwic, […]

05-06.10.2019 biwak z Jaskiem w Kolonowskich

kolejny dość spontaniczny biwak z Jaskiem, jedziemy do lasu :), znowu nie rowerem tylko z bucika, plecak i dreptamy, mój waży lekko ponad 20 kg, w tym 1 L wody i 1L herbaty w termosie… wsiadam w auto i jadę do Gliwic po Jaśka wybraliśmy kierunek Zawadzkie, okolice Kolonowskich, jedziemy i startujemy z parkingu, gdzie […]

26-27.11.2019 biwak w Kamieniu z Jaśkiem

26.08.2019 kilka dni temu, mały plan z Jaskiem na biwak do lasu, udało się, pakujemy się do plecaka i idziemy w las :), tyle zabieram tak zapakowałem na plecy, waga jak na zdjęciu… w środku też wcześniej ugotowane ziemniaki na kolację, aby było potem szybciej… wychodzę z domu i bije na przystanek, gdzie Jasiek podjeżdża […]

09-10.03.2019 mikro przygoda w górach nocki w hamaku

Hamak, plan Jaśka, góry…czas już nadszedł i ruszamy, pobudka rano, Yerba czas wypić… i wychodzimy z plecakiem o wadze około 23 kg na pociąg do Bielska jedziemy, jeszcze sam w Bielsku spotkanie z Jaśkiem   sam, ale plecak zajmuje drugie miejsce 😉 układamy się wygodnie bo czas jazdy to około 1,5h więc książeczka w ruch […]