piękna deszczowa sobota, zapraszam na krótkie video https://tiny.pl/dqw4c
Dzień wolny od pracy, pogoda super, więc w południe pakuje się do plecaka i wbijam do lasu, nie rowerem a z buta tym razem… jakieś 2 km i jestem na miejscu, miejscówka dobra, więc się rozbijamy 😉 i gotowe, hamaczek jest…będzie wygodnie 🙂 a oto taki widok od środka 🙂 a taki w górę 🙂 […]
dzionek wolny, niestety planu nie ma na jego spędzenie, zimno koło zera, rower odpada myślę sobie no to pakuję manatki i z buta idę, w sumie nie wiem co za różnica ale idę przed siebie z plecakiem gdzie mam śpiwór, matę i hamak, idę do lasu… idzie ze mną szwagier, ale tylko mi towarzyszy, w […]
piękna deszczowa sobota, zapraszam na krótkie video https://tiny.pl/dqw4c
Nie planowane wyjście do lasu na nockę w hamaku. Szybka decyzja wyjścia, takie natchnienie przyszło i się wyszło ;), a co 🙂 Plecak na plecy z podręcznym bagażem w tym hamak, śpiwór i do auta, kierunek Rudy tak auto odstawione i spacer przez las, nie ścieżkami, przez las przed siebie w kierunku Kotlarni po kilkugodzinnej […]
relacja na stronie rowerowej TU – klik
Wyjazd tym razem zaplanowany, ale tylko na etapie terminu nic więcej, co do miejsca i kierunku to była jedna wielka niewiadoma, ale w końcu udało się, ustawka początkowo z Jasiem jak to często bywa, proponuje wyjazd razem też z Agą i Darkiem, ja co prawda znam ich tylko (znałem) z neta, ale takie znajomości to […]
Planowany wypad w góry miesiąc temu, planowany na zasadzie tylko terminu, nic więcej, w ostatniej chwili Jasiek proponuje wypad na Halę Mędralową do domku niedaleko Koniakowa to to więc pakujemy się i jedziemy, jedziemy autem do Korbielowa, gdzie parkujemy auto na prywatnej posesji za zgodą właściciela i wpadamy na żółty szlak i lecimyyyy po drodze […]
Dzień 1 Startuję do Gliwic po Jaśka, dawno już nie byliśmy razem na biwaku, jadę autem 🙂 plan był taki aby biwak zrobić w Jaworznie w starym ośrodku Tarka, po dotarciu tam jednak na miejsce i zbadaniu terenu stwierdzamy, że miejscówka fajna, ale na biwak z noclegiem i ogniskiem odpada z powodu dużej liczby wędkarzy, […]
zmiany, zmiany, zmiany u mnie się poczęły, było nerwowo, ciężko, ale powoli wracam do normalności, LEPSZEJ normalności, zmiana roboty z korporacji na inną dała dużo do myślenia, ale nie o tym miałem tu pisać… mamy weekend, żona do babci pojechała tak więc ja co tu będę siedział pakuje się do lasu na biwak, ale podczas […]
Już nie pierwszy raz nocka na balkonie, ale pierwsza relacja z niej :). Nie, nie żona nie wyrzuciła, ani kłótni nie było, tak sobie nockę solo urządziłem tylko i czułem się jak w lesie, prawie, sami zobaczcie 🙂 nocka oczywiście w zajebistym hamaku Flyhamak Outdoor I żonka już też śpi no to i ja się […]
Dziś kolejny dzień i kolejny weekend siedzenia w domu, ale nie u mnie, rano spokojnie spacer z żonką, ładnie nawet słoneczko przyświecało spacer zrealizowany, powrót do domu, żona zostaje, a ja pakuje się do plecaka i wypadam do lasu na mały biwak, pogoda się już mocno pogorszyła, ale jakoś mnie to nie przeraziło wręcz odwrotnie […]
Piękny dzień jeśli chodzi o pogodę, bardzo ciepło 16 stopni na termometrach, aż nie chce się wierzyć że to połowa marca, do tego mamy ten cały burdel z koronawirusem, mamy nie wychodzić z domu, ok zgadzam się z tym, ale nie dajmy się zwariować jak to jedna z grup rowerowych napisała, pozdrawiam Was Diablo Bike […]
© 2024 LuKaS - biwaki. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Strona wspierana motywem Motyw Franz Josef i Wordpress.